Ściany parteru
Sciany pną się od niecałych dwóch dni. Porotherm 30, na początek 16 palet. Chłopaki nie próżnują.
A u sąsiada obok chłopaki figlują :D
Po prawej weście główne, na wprost przejście do garażu.
No tu będzie kawał okna
i tutaj też.
Sciany pną się od niecałych dwóch dni. Porotherm 30, na początek 16 palet. Chłopaki nie próżnują.
A u sąsiada obok chłopaki figlują :D
Po prawej weście główne, na wprost przejście do garażu.
No tu będzie kawał okna
i tutaj też.
Z przygodami i 3 tygodniową obsuwą ale jest :). Koszty? Robocizna + materiały 39 tys. Dość sporo (zakładałem 32K) ale podwyższyłem ściankę fundamnetową o 2 pustaki. Jeden z rogów ścianki kończył się równo z gruntem, który 2 metry dalej jest jeszcze wyższy. Taras z tyłu domku byłby więc za nisko. Pozostaje też kwestia wody. Tej też jest sporo. Podwyższenie podniosło koszty ale problem z głowy.
Przygody? Rozstałem się już na samym początku z kierownikiem naciągaczem. Jeszcze chwila i chciałby 200zł za odebranie telefonu odemnie. Pożegnałem też bez żalu (za to z sporym "gulem") ekipę poprzednich murarzy. 3 tygodniowa obsuwa to zasługa tychże "fachowców". Całe szczęście teraz jest już konkretna ekipa i robota idzie aż miło patrzeć - za równo w temacie kierbuda jak i ekipy.
Stan 0 już wita się z gąską :)
Tu już zasypane. Poszło 230 ton piasku. Do piątku będzie chudziak.
Aktualnie pilnie poszukuję ekipy murarzy do dalszych prac. Jeśli macie namiary na dobrą ekipę dajcie znać.
Lecą murki lecą :)
W końcu jakiś etap do góry a nie tylko w dół i w dół :)
No troszkę się tej wody uzbierało w rogu ale betonik ładnie wypchnął :)